Lawendowa owsianka do mycia ciała

Cześć!

Dawno nie było u mnie domowych kosmetyków, teraz planuję robić ich więcej. Na początek delikatny peeling, który ostatnio robię bardzo często. Taka owsianka do mycia ciała, która dobrze odżywia i nawilża skórę. Potrzeba do niej niewiele składników, dodałam suszoną lawendę bo lubię jej zapach, jeśli nie jest to wasz faworyt można zamienić ją innym suszem kwiatowym. 
Płatki owsiane są tanie i łatwo dostępne, susz kwiatowy można kupić w sklepach zielarskich, albo w sklepach w półproduktami. 


Składniki:
- 4 łyżki płatków owsianych,
- 3 łyżeczki płatków lawendy,
- olej ze słodkich migdałów (może być też olej kokosowy nagietkowy/lub inny delikatny olej),
- olejki eteryczne- opcjonalnie.

Płatki owsiane i suszone płatki lawendy zmieniłam w blenderze, można użyć też młynka do kawy. Następnie dodałam olej ze słodkich migdałów i dokładnie wymieszałam. Można dodać też olejki eteryczne, ale nie jest to konieczne. Zdecydowałam się na kilka kropel różanego i mojego ukochanego kadzidła. 

Peeling przekładam do szklanego słoiczka, wystarcza na kilka użyć. Wolę robić mniejsze porcje częściej, żeby mieć świeże kosmetyki. Ten jest bardzo prosty, a jego zrobienie zajmuje kilka minut. 



Płatki owsiane działają delikatnie i oczyszczają i odżywiają skórę. Aminokwasy w nich zawarte zapobiegają starzeniu skóry. Taki peeling jest odpowiedni do twarzy jak i do całego ciała. Skóra jest po nim gładka i nawilżona, nie potrzeba nakładać dodatkowo balsamu. 
Jak zawsze w przypadku olejków eterycznych warto zrobić próbę uczuleniową, są to silnie skoncentrowane składniki, które mogą uczulić. 


Owsianka pięknie pachnie, dzięki lawendzie pomaga się wyciszyć i zrelaksować. Olejek lawendowy często rozpalam w kominku przed snem, a w chłodniejsze miesiące częściej sięgam po kosmetyki z jego dodatkiem.  
Lubicie zapach lawendy?

Pozdrawiam,
Daria

Copyright © 2016 Ekocentryczka , Blogger